Szef rządu był pytany podczas konferencji w woj. zachodniopomorskim, czy planowane zmiany w prawie oświatowym to "skok na szkołę". Pytanie dotyczyło m.in. kwestii wyboru i odwoływania dyrektorów placówek.
W przyszłym tygodniu spotkam się z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem na pogłębioną dyskusję o systemie edukacji - powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki. Wyraził zadowolenie, że szef MEiN działa, by "nasycić programy szkolne odpowiednimi komponentami".
"Absolutnie nie. W przyszłym tygodniu spotkam się z panem ministrem Czarnkiem na pogłębioną dyskusję o całym systemie edukacji" - powiedział premier.
"Mogę powiedzieć, że dziękuję bardzo panu ministrowi za to, że swoje prace prowadzi w kierunku nasycenia programów szkolnych odpowiednimi komponentami" - dodał.
Te odpowiednie komponenty to - jak wyjaśniał - "przede wszystkim program, który będzie możliwy do zabsorbowania dla dzieci i młodzieży, który dobrze przygotuje je do rynku pracy (...), do walki na tym coraz trudniejszym polu konkurencji międzynarodowej, a z drugiej strony nasycony będzie komponentami patriotycznymi".
"To, co jest dobre dla Polski, jest dobre dla polskich dzieci. To, co jest dobre dla polskich dzieci, jest dobre też dla Polski" - stwierdził Morawiecki.
Szef rządu mówił, że "patriotyzm, który coraz bardziej pojawia się w programach jest bliski jego sercu". "Cieszę się, że w osobie pana ministra Czarnka mam bliskiego współpracownika, który odważnie rekonstruuje programy, aby dbać o polską tkankę narodową, o polską kulturę, polską tradycję, nie zapominając o tym, co będzie stanowiło o sile Polski za pięć, dziesięć, piętnaście lat, czyli nasza młodzież wykształcona w kierunkach technicznych, (?) artystycznych, humanistycznych" - mówił premier. (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
ktl/ mhr/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz