W najbliższą środę, 10 września o godzinie 17:00 na Stadionie Miejskim OSiR w Brodnicy odbędzie się niezwykle emocjonujące spotkanie w ramach 2. rundy Okręgowego Pucharu Polski K-PZPN. Naprzeciw siebie staną drużyny, których rywalizacja od lat elektryzuje lokalnych kibiców – Sparta Brodnica i Unia Wąbrzeźno.
Po bezbramkowym remisie w pierwszym meczu sezonu, piłkarze Sparty Brodnica wracają na własny stadion, by powalczyć o pierwszy komplet punktów. Już w najbliższą sobotę, 16 sierpnia, „Żółto-czarni” podejmą Start Pruszcz w ramach 2. kolejki IV ligi.
Polska trafiła do grupy G, w której zmierzy się z przegranym w dwumeczu Hiszpania - Holandia w ćwierćfinale Ligi Narodów, a ponadto z Finlandią, Litwą i Maltą.
Podopiecznym Michała Probierza pozostała już tylko walka o uniknięcie degradacji z najwyższej dywizji. W sobotę biało-czerwoni wrócą do Warszawy, a dwa dni później podejmą na PGE Narodowym Szkocję.
- Życie pokaże, czy jest to realny cel, ale my będziemy traktowali to poważnie – tak o staraniach o organizację przez Polskę igrzysk olimpijskich mówił Premier Donald Tusk. Nieprzypadkowo podczas wizyty na Orliku w podwarszawskim Karczewie. Wraz z Ministrem Sportu i Turystyki zapowiedzieli także budowę nowych Orlików i kontynuowanie programu „Aktywna Szkoła” – tak, aby aktywizować dzieci i młodzież. Przed nami również konieczność rozwiązania problemów polskiego sportu zawodowego, w tym m.in. kwestii przejrzystości finansowania.
Po ośmiu tygodniach przerwy wracają rozgrywki IV ligi Kujawsko – Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, w których dziewiąty sezon z rzędu udział weźmie Brodnicki Klub Sportowy Sparta. Na inaugurację ligowych zmagań brodniczanie podejmą na własnym boisku Pogoń Mogilno.
Polscy siatkarze osłabieni kontuzjami Pawła Zatorskiego i Marcina Janusza w niewiarygodny sposób odwrócili losy meczu, wygrali po tie-breaku 3:2 (25:23, 25:27, 14:25, 25:23, 15:13) i w sobotę zagrają o złoto igrzysk olimpijskich.
Po pierwszej połowie Valencia prowadziła 2:1. Jednak goście przez pół meczu grali w osłabieniu. Gruziński bramkarz Giorgi Mamardaszwili nie popisał się, gdy dotknął piłki ręką poza polem karnym, powstrzymując szarżującego Lamine Yamala. Arbiter początkowo puścił grę, ale po wideoweryfikacji musiał ukarać golkipera Valencii czerwoną kartką. Zastąpił go Jaume Domenech.
