Zbierają pieniądze dla strajkujących nauczycieli. Pomógł m.in. Lech Wałęsa

Od ponad tygodnia trwa zbiórka na „Fundusz strajkowy”. Dla najbardziej potrzebujących nauczycieli biorących udział w proteście w ciągu tygodnia zebrano ponad 7 mln zł.

„Fundusz strajkowy” uruchomił Społeczny Komitet „Wspieram Nauczycieli”. Wpłaty na konto bankowe, którego właścicielem jest ZNP, zostaną przekazane protestującym pracowników oświaty. Zgodnie z obowiązującym prawem nie mogą oni bowiem otrzymać wynagrodzenia za dni, w które strajkowali.

- Strajkujący ponoszą nie tylko koszt moralny strajku, ale też koszty materialne. Ogłaszając zbiórkę chcemy wspomóc tych, którzy uczestnicząc w proteście znaleźli się w najtrudniejszej sytuacji. Dla których strata zarobków za czas strajku oznacza katastrofę finansów rodzinnych – informuje Społeczny Komitet „Wspieram Nauczycieli”.

https://www.facebook.com/WspieramNauczycieli/posts/326477118055298

Zbiórka szybko zyskała popularność. Na Facebooku komitetu można zobaczyć, że włączyło się w nią wiele znanych osób, m.in. Lech Wałęsa.

W ciągu dwóch pierwszych dni udało się zebrać 3 mln zł. Po weekendzie na koncie „Funduszu strajkowego” było już 5 mln zł, a wg ostatnich doniesień Społecznego Komitetu „Wspieram Nauczycieli” do strajkujących ma trafić ponad 7 mln zł. Organizujący zbiórkę komitet zapewnia, że dopilnuje, by pieniądze ze zbiórki zostały przekazane najbardziej potrzebującym nauczycielom i pracownikom szkół. (ddwloclawek.pl)