Zamknij

Bilety lotnicze tylko dla bogaczy? "Bez wątpienia będą drożeć"

08:20, 18.07.2022 Źródło: Rzeczpospolita Aktualizacja: 09:26, 19.07.2022
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/ Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/

- Bilety lotnicze bez wątpienia będą drożeć wraz ze wzrostem kosztów paliwa - mówi dyrektor generalny Międzynarodowego Zrzeszenia Transportu Powietrznego (IATA) Willie Walsh. Już teraz klienci płacą za bilety kilka razy więcej niż na początku roku. 

Podróże lotnicze podczas tegorocznych wakacji mogą być bardzo trudne.

Po zniesieniu pandemicznych ograniczeń ruch na lotniskach znacząco wzrósł, a branża jak się okazuje nie była na to gotowa. Największe europejskie porty nie radzą sobie z obsługą pasażerów przez co wprowadzone zostały limity obsługiwanych w ciągu jednej dobry podróżnych. 

Niemiecki przewoźnik - Lufthansa - ze względu na wewnętrzne problemy usunął z rozkładu ponad trzy tysiące lotów. 

To wszystko, a także czynniki związane ze zwiększonym zapotrzebowaniem gospodarek na ropę naftową i wojnę w Ukrainie sprawiły, że odbija się to na kieszeni podróżujących. 

"Lotniska się zapchały"

Różnice w cenie już widać. Jak donosi Rzeczpospolita klienci płacą za bilety nawet kilka razy więcej niż na początku roku.

- Lotniska się zapchały, rejsów jest mniej, więc zadziałało prawo rynku. Ceny biletów wystrzeliły. Lufthansa, która mocno ograniczyła siatkę połączeń, sprzedaje już tylko najdroższe bilety. Opłaciło się. W II kwartale firma spodziewa się 300-400 mln euro zysku. Podróż z Warszawy przez Frankfurt na lotnisko JFK w Nowym Jorku w lipcu to wydatek 5,5 tys. zł za bilet w jedną stronę w klasie ekonomicznej. W sierpniu jest taniej – 3,8 tys. zł za najtańszy rejs - podaje w poniedziałkowym wydaniu Rzeczpospolita. 

Ceny, jak podaje "RZ" podniósł również polski LOT. 

- LOT także nie omieszkał podnieść cen. Za bilet na lipiec w obie strony z Warszawy do Paryża u polskiego przewoźnika trzeba zapłacić 2,2 tys. zł, podczas gdy było to zwykle 700-800 zł. LOT wykorzystuje też rezerwy lotniska na Okęciu i skrupulatnie zagospodarowuje to, co porzuciły zwłaszcza Lufthansa i KLM. Warszawa stała się portem tranzytowym dla lecących z Baku, Erywania, Tbilisi, Bałkanów oraz Indii - możemy przeczytać w dzienniku. 

(Źródło: Rzeczpospolita)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%